Janusz Korczak Dom Budujemy dom: czy warto inwestować w wentylację mechaniczną?

Budujemy dom: czy warto inwestować w wentylację mechaniczną?

Systemy wentylacji mechanicznej przestały być zarezerwowane dla budynków użyteczności publicznej. Coraz części stają się oczywistym elementem nowoczesnego domu energooszczędnego. Wciąż jednak wielu inwestorów zastanawia się, czy warto zastosować wentylację mechaniczną w swoim domu. Sprawdźmy, jakie są plusy i minusy tego rozwiązania oraz kiedy wentylacja mechaniczna przyniesie najlepsze efekty.

Na początek nieco teorii. Tradycyjnie, świeże powietrze z zewnątrz do naszych domów dostawało się przez naturalne nieszczelności w drzwiach czy oknach. Wraz z postępem technologii, elementy te stawały się coraz bardziej szczelne. Zaczęto więc stosować wywietrzniki w oknach, które mają za zadanie doprowadzać do domów świeże powietrze.

Jaki jest jednak sens wpuszczania zimą do ciepłych pomieszczeń wychłodzonego powietrza z zewnątrz? Rozwiązaniem na tę nieco paradoksalną sytuację stała się wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, czyli rekuperacją.

Przyglądając się temu rozwiązaniu, zacznijmy od zalet. Wentylacja mechaniczna niesie dwie główne korzyści. Pierwsza to gwarancja świeżego powietrza, druga – obniżenie kosztów ogrzewania.

Rzadko kiedy zdajemy sobie sprawę, jak wielki komfort zapewnia nam dopływ świeżego powietrza do pomieszczeń. Współczesne domy, budowane na zasadzie niemalże „termosu”, dążą do zapewnienia minimalnej ucieczki ciepłego powietrza na zewnątrz. Superszczelne mieszkanie, przy codziennym użytkowaniu – praniu, gotowaniu, czy nawet… oddychaniu – staje się pomieszczeniem o zbyt dużym stężeniu pary wodnej w powietrzu. To doskonała pożywka dla grzybów w ścianach, ale i dla rozwoju niebezpiecznych dla zdrowia domowników bakterii.

Wentylacja mechaniczna eliminuje ten problem. Dopływ świeżego powietrza połączony z wywiewaniem tego „zużytego”, znacznie podnosi komfort codziennego użytkowania pomieszczeń. To także sposób na regularne pozbywanie się niechcianych zapachów.

Drugim bezdyskusyjnym plusem wentylacji mechanicznej jest obniżenie kosztów ogrzewania. Niemal zawsze system wentylacji tego typu połączony jest z rekuperatorem. To urządzenie, które zapewnia odzysk ciepła z powietrza wywiewanego – po to, by pozyskana w ten sposób energia podgrzała wstępnie powietrze nawiewane. W przeciwieństwie zatem do wentylacji grawitacyjnej, gdzie szparami i nawiewnikami dostaje się do domu powietrze zimne, tu już na wstępie mamy gwarancję nawiewu powietrza świeżego, ale cieplejszego, niż wskazywałaby temperatura na zewnątrz.

W przypadku domów mocno energooszczędnych czy pasywnych, wentylacja mechaniczna z rekuperacją staje się niemal codziennością. Zabezpieczony przed utratą ciepła dom potrzebuje dopływu powietrza dla komfortu mieszkańców. A rzeczą zupełnie nielogiczną byłoby nawiewanie do pomieszczeń zimnego powietrza. Tu właśnie swoją przewagę pokazuje wentylacja mechaniczna z rekuperacją.

Minusy rekuperacji w domu

 Najbardziej problematyczną kwestią będzie oczywiście cena. Sam rekuperator to koszt od 6 tys. zł wzwyż, do tego doliczyć musimy koszty rozprowadzenia instalacji wraz z jej izolacją. Dla przeciętnej wielkości domu jednorodzinnego musimy się liczyć z wydatkiem rzędu kilkunastu tysięcy złotych.

Czy warto montować rekuperację?

Jak wspominaliśmy powyżej, w przypadku domów energooszczędnych rekuperacja to niemal konieczność. Zatem traktujmy wentylację mechaniczną jako inwestycję w niższe koszty ogrzewania – podobnie jak pochodzimy do ocieplenia domu styropianem. Nie zapominajmy przy tym o drugiej zalecie tego rozwiązania – zimowy poranek w ciepłym, ale równocześnie odświeżonym pokoju, naprawdę wart jest tego wydatku.